Pożegnanie...
Z wielkim smutkiem i głębokim żalem przyjęłam wiadomość, że zmarła Pani Maria Tarnowska, wieloletnia i wspaniała Kierowniczka Dziekanatu, moja poprzedniczka i mentorka. Obdarzana ogromnym szacunkiem i zawsze ciepłymi słowami przez Absolwentów z tamtych lat. Doceniana przez dziekanów, prodziekanów i nauczycieli akademickich, lubiana przez wszystkich pracowników.
Podczas jubileuszowych uroczystości naszego Wydziału, to Pani Maria otrzymywała najwięcej, kwiatów, braw i serdecznych gestów, a także trudnych do ukrycia wzruszeń... i dzisiaj, gdy spotykają się w swojej Alma Mater studenci z tamtych lat, zawsze w w ciepłych słowach wspominają swoją Panią Kierowniczkę.
Kierowany przez Nią dziekanat była wielokrotnie wyróżniany jako najbardziej przyjazny dla studentów.
Ten trudny czas spowodował, że nie mogliśmy Jej pożegnać osobiście, składając chociażby kwiaty na grobie... ale pamięć o Pani Marii Tarnowskiej pozostanie w nas na zawsze.
Nie widziałam się z Panią Marysią od dłuższego czasu, nie zdążyłam się pożegnać, i jest mi i z tym bardzo źle. Była dla mnie Wyjątkową Kobietą...
Dziękuję Pani Marysiu, moja Pani Kierowniczko.
Zofia Gilewska
kierownik Dziekanatu Wydziału Elektrycznego
